Menu

Warsztaty z Ewą Bembo

czwartek, 5 maja 2016

12.09.2015r. była długo wyczekiwaną datą przeze mnie i nie tylko. W tym dniu zawitała do Divy Ewa Bembo i swoją energią, siła i bijącym seksapilem rozniosła sale w pył. W programie nie zabrakło exotic pole (łączenie elementów exotic w choreografię), exotic elements (nauka triców exotic), strip plastique (floor work+ choreografia). Jak widać dla każdego coś dobrego!

Ja wybrałam ostatnią opcję, ponieważ tak jak wcześniej wspominałam uwielbiam tego rodzaju warsztaty i jaram się jak pochodnia na myśl o szpilkach, choreo i smyranku po podłodze.

Ewa jest dla mnie dużą inspiracją, za każdym razem jak oglądam filmiki z jej udziałem mam ciary na plecach. Na żywo jest to drobna, uśmiechnięta i niepozorna kobietka, jednak to co wyprawia na rurce jest godne podziwu i ukłonów. Bardzo chciałabym kiedyś zatańczyć przed publicznością z taka charyzmą, lekkością i świadomością swojego ciała jak ona. Jej występy są bardzo kobiece, seksowne, zmysłowe i momentami wyzywające co niektórym może się wydawać zbyt odważne, ale co poradzić takie właśnie jest exotic.

Jeśli chodzi o atmosferę na sali to była pozytywna jak zawsze.
Mimo bariery językowej można było bez problemu zrozumieć to co mówi Eva, ponieważ na każdych zajęciach był z nami tłumacz.

Warsztaty nie należały do najtańszych, ale były warte swojej ceny bo przecież jak to dobrze napisała Zofija nie codziennie ma się możliwość trenować pod okiem mistrzyni exotic pole. Wychodzę z takiego założenia, że pieniądze to nie wszystko i jeśli jest możliwość i okazja nauki od osób z pasją, które się na tym znają to dlaczego by nie. Wiadomo, że takie zajęcia nie są tanie, ale jeśli odmówimy sobie w danym miesiącu piwka, papierosów, imprezy czy obiadu w restauracji i zamiast jego zjemy na obiad zupkę chińską to jesteśmy wstanie uzbierać daną kwotę nie odczuwając większej różnicy w grubości naszego portfela. Dlatego jeszcze raz gorąco zachęcam i polecam.

Już mam założoną swoją teczkę i folder na laptopie, gdzie zbieram wszystkie moje dyplomy z warsztatów oraz fotki z rurki. Jestem osobą bardzo sentymentalną. Mam nadzieję, że kiedyś na starość przejrzę sobie te moje małe skarby i zakręci mi się łezka w oku na myśl o tych wspomnieniach, siniakach, wspaniałych ludziach i pomyślę sobie wtedy, że było warto i zrobiłam coś fajnego i kreatywnego ze swoim życiem.  

Jeśli masz ochotę obejrzeć mój pierwszy test rurki w domu i krótką spontaniczną choreografię w szpilach klikaj na -> Angie Buziak 

Wstawiam również kilka moich ulubionych filmików z występów Ewy jak widać zarówno jej choreografie jak i wygląd sceniczny są przemyślane, odpowiednio dobrane i niebanalne.

https://www.youtube.com/watch?v=Ckq1tGQdomQ 

https://www.youtube.com/watch?v=9ccg7SodXvU




 

Te szpile marzenie *_*


 Zdjęcia wykonał Tomasz Gas malowanieświatłem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Design i wdrożenie: Fly Nerd